Mój strach rozpiera żyły, rozbity honor mój
znów chcę zebrać siły, by stanąć na początek dróg
Znowu stać się silnym – bez strachu
Znowu móc spojrzeć w lustro bez lęku
Nie chcę kurwa wiedzieć, co to jest twój gniew
Patrzę z przerażeniem, co tam czeka mnie
Ślę więc ci wiadomość: opuść ciało me
Nie chcę się odnaleźć w tej grze
Rozbita świadomość, i wciąż ten kamienny gruz
Naciska na moje sumienie - chcę z pleców wyciągnąć ten nóż
Znowu cios, znowu ból!
Brak sił, klęska przybiera
Blizna duszę rozdziera
Zbrodnia spełniona
Grzech przemawia, że „cię nie opuszczę”
Blackened hardcore with the sheer heady power of stadium crust and the glacial melodies of second-wave black metal. Bandcamp New & Notable Oct 10, 2023